proces wspominania
w matni jeden dźwięk
niczym cofnięta ręka
powoduje kaskady drżenia
dotkliwie muskając pamięć
rysują się kontury
wyraźnych wspomnień
szczęścia a dźwięk
upada w kręgach na wodzie
miękka dłoń przy twarzy
zapach cytrynowych traw
niknące w słońcu statki
jowialny śmiech
nagły skurcz
przy braku spojrzenia
rozchodzi się delikatnie
promieniście aż znika
we mgle kroków
w matni jeden dźwięk
niczym cofnięta ręka
powoduje nagłe wyciszenie
nostalgię w moim ciele
*po korektach
Komentarze (4)
Dobry wiersz:)
udany wiersz Pozdrawiam:))
ładny wiersz, z nutką wspomnienia
w tle. Pozdrawiam.
Bardzo mi sie podoba pozdrawiam