Prognoza na jutro
Na granicy żywiołów
wisi łza - przepowiednia tsunami.
Trzęsieniem drzwi
wyjdziesz z domu.
Koniec z nami!
Źródła wyschną.
Zabiorę dzieci - jak ty mi wszystko.
Zimne mgły
formalności - rozpędzą resztki ciepła.
Natura wściekła
- obróci przeszłość w gruzy.
Krajobraz po burzy.
autor
DoroteK
Dodano: 2012-09-28 07:58:17
Ten wiersz przeczytano 1068 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Krajobraz po burzy...
Wiersz zmusza do przemyśleń, zastanowienia się nad
sztuką współistnienia w rodzinie.
Już forma wiersza potęguje napięcie dramatyzmu.
Ciekawy, mocny wręcz. Super pokazane życie porównane
do pogody. Świetny pomysł! Pozdrawiam cieplutko.
"Źródła wyschną.
Zabiorę dzieci - jak ty mi wszystko."
Smutny, ale może "po burzy" zaświeci słońce.
Serdecznie pozdrawiam
Ale chaos. Rzeczywiście musiała być porządna burza.
Pozdrawiam:)
Fajniście! jak zwykle u Ciebie Dorotko++++++
Pozdrawiam pięknie:)
Bardzo wymowne, napisane pięknym, poetyckim językiem -
gratuluję!
Pozdrowionka!
Dzieci to skarb, reszta to dodatki do życia.
Jak zwykle, świetny.
Pozdrawiam:-)
Nie ma jutra...Wiersz świetny, jak zwykle.
Ach te marzenia... marzenia... Ale sobie pomarzyć
można, a czasem może nawet warto, bo kim byłby
człowiek bez marzeń? Hot-dogiem bez parówki?
Bardzo udany wiersz.
Ukłoniki.
Prawdziwa z życia wzięta "apokalipsa". Pozdrawiam:)
Po burzy / życiowej również / świeci słońce, trzeba
mieć nadzieję, że przyjdą jeszcze pogodne dni.
Ciekawy przekaz wiersza.
Pozdrawiam+++
Ponury obraz, ale bardzo ciekawy wiersz. Takich i
podobnych przypadków aż się roi i coraz więcej. Kończy
się jakiś etap, a zaczyna nowy jeszcze nam wszystkim
nieznany...nasza przyszłość. Pozdrawiam
Prognozy mają to do siebie, że bardzo często się nie
spełniają.
Koniec czyjegoś Świata... wyraziście i ciekawie
napisałaś,
pozdrawiam, DoroteK
...a miała być pogoda dla bogaczy!
Bywa:(
Świetnie ujęłaś temat - Dorotko!