Promienie Miłości
Czym są żądze tego świata
To warunek wszak żywota
Czy obejmie nas poświata
Przy otwarciu wieczne wrota
Wciąż leczymy pożądania
Grzechy pychy złe dążenia
To są duszy wymiatania
Ciało wszak pożąda duszy
Tą odskocznią śmierć dążenia
Wszak jest grobem zażywania
Czy się skończą te cierpienia
Tym pretekstem wymagania
W torsji uczuć tego świata
Wciąż przeważa jednak miłość
Jest warunkiem co nas splata
Nieszkodliwa jej otyłość
To uczucia niewymierne dając żyjesz
Tą potęgą dary cenne
Ciągle pragniesz nie utyjesz
Niech wszak będą żony wieczne
Dar ten Boży wynoś w górę
To korowód współistnienia
Jak odpędzisz czarną chmurę
Bez promieni Słońca tchnienia
Komentarze (3)
Oryginalna refleksja.Pozdrawiam:)
a może w 2szej zwrotce 4y werset
'przy otwarciu wiecznego wrota'
i drugiej zwrotce 3i i 4y werset
'to są serca wymiatania
ciałem duszy pożądania'itd itp w:)
ciekawa refleksja Pozdrawiam:)