Propozycja
Byłam raz świadkiem wydarzenia
- nadal z niego się śmieję.
Jak widać humor się nie zmienia,
bo to dość dawne dzieje.
Między kumplami trwała sprzeczka,
podczas niej jeden z gości
- całuj mnie w tyłek i vice versa,
rzucił drugiemu w złości.
I chociaż miały słowa jego,
działać jak amunicja,
nie wypaliło, wyszła z tego
dwuznaczna propozycja.
I już końcowy morał gotów,
a w nim rada życzliwa
- gdy nie zna się znaczenia zwrotów,
lepiej ich nie używać.
autor
krzemanka
Dodano: 2022-03-13 12:01:56
Ten wiersz przeczytano 2027 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
To prawda, że tak być może
z brakiem zrozumienia treści,
ale nikt nie jest alfą i omegą,
tak nawiasem mówiąc, a poza tym często ludzie się
śmieją, choć może nie do końca wiedzą z czego, może
gdyby to wiedzieli by się nie śmiali, co prawda są
osoby, które nawet z kopania drugiej osoby się śmieją,
dla nich deptanie innych jest śmieszne, ale oczywiście
tylko w jedną, przeciwną stronę.
Miłego dnia życzę. Anno.
Trzeba się jednoznacznie wyrażać żeby na śmieszność
się nie narażać... Pozdrawiam i zyczę miłęj
niedzieli:)
:) Dziękuję Ewo i wzajemnie:)
:-))))))
Znam ten żarcik, i za kazdym razem wybucham śmiechem,
gdy go usłyszę.
Zgadzam się z puentą.
Dobrej niedzieli, Aniu.