Prośba
Wyjdz proszę, nie spotkajmy się
więcej...
nie chcę cierpień...
bo patrząc w twe oczy, mam przeszłość...
mam wspomnień wiele,
które płyna po mym ciele...
nie chcę przestać...
choć pragnę zatamować tak szybko,
zacieśle...
nie moge nawet jednej chwili przestać
mysleć o Yobie...
gwiazdy mówia : "nic to koniec..."
zacznij życ, nasze światlo mamy dla
ciebie...
choć tak bardzo bym chciał...
nie mogę, nie wiem dlaczego...
nie wiem,nie moge,
pragne jednoczesnie mażę...
dlaczego...?
jak długo trwać to będzie ?
nie wiem...
proszę, wyjdz tak cicho niepostrzeżenie,
i nie rań mnie więcej...spojżeniem
aniola...
ciałem niebieskim...
jeśli się zorięntuje...umrę i nic
wiencej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.