Prośba
Dla tych, którzy mimo upadków wciaż walczą o miłość...
Bo tak już jest
Gdy słowa utkną w gardle
Gdy człowiek zaniesie się płaczem
Gdy muzyka przestaje grać...
To właśnie wtedy otwierasz oczy
Zaczynasz doceniać, co dawał Ci świat
Zaczynasz wsłuchiwać się w głos serca
I tańczyć tak, jak każe wiatr...
Żałujesz, że to minęło
Że przepadły dni, kiedy grzał blask
Kiedy byliśmy tak bliscy sobie
Zbyt późno odwróciłaś się...
Cień za moim ramieniem
Wciąż szuka oparcia: to w ścianie
To w leżącym na drodze kamieniu
To wsłuchuje się w szum drzew...
Ty znowu zbłądziłaś gdzieś
Gdzie nie ma nikogo - zostawiłaś świat
Porzuciłaś wszystko, aby nie mieć nic
Jak był w tym wszystkim sens?..
Miejsca, gdzie kiedyś schodziły się
Nasze drogi - miejsca tych spotkań
Które tak głęboko zapadły w pamięć
Które nadal nie chcą nas opuścić...
Nic nie poradzimy na to, że było
Że się zaczęło i Nasze drogi rozeszły się
Ale możemy wrócić do tego
I dalej żyć, wciąż mając Siebie...
Nie wiem teraz, czy to śmiech
Czy łzy pojawiają się na Twej twarzy
Bo kiedy tylko spojrzę na Ciebie
Odwracasz wzrok w inną stronę...
Czasem czuję, jakby to wszystko przepadło
Jakby minęło, i nigdy nie miało powrócić
Lecz wiem, że nawet ta odległość między
Nami
Nie zniszczy możliwości powrotu do tego, co
było...
Nie oddzieli Nas od Siebie żadna istota
Do póki tli się w Nas ta sama Miłości iskra
Nie oddali Nas od Siebie nawet słowo żadne
Bo czym dalej odejdziemy, tym bliżej Siebie
jesteśmy...
Wiem, że miało to wszystko wyglądać inaczej
Lecz oboje popełniliśmy błędy w przeszłości
I mimo, że nie umiemy cofnąć już czasu
Możemy na nowo zacząć przeszłość...
...i nie poddają się mimo wszelkich trudności...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.