Prośba do wróżki
Kochana wróżko, zajrzyj w głąb kuli,
czy widzisz pana, co mnie utuli,
bym mogła zasnąć wreszcie bezpiecznie?
Zajrzyj do kuli, zajrzyj koniecznie!
A może zapal świece czerwone,
wyczytaj z ognia, w którą iść stronę,
by znaleźć szczęście w silnych
ramionach,
szczęście, którego nic nie pokona.
Rozsyp magiczny pył dookoła,
który mężczyznę mego przywoła.
Zapal mu gwiazdkę, gdy będzie ciemno,
aby już wreszcie był tutaj ze mną.
Powiedz magiczne swoje zaklęcie,
może go spotkam tu, na zakręcie.
Abrakadabra lub czary mary,
tylko Cię proszę, by nie był stary.
Niech będzie miły, dobry, kochany,
taki, co przyłóż czasem do rany,
więc zrób coś proszę kochana wróżko,
by szybciej biło moje serduszko.
Ty znasz magiczne różne sekrety,
wysłuchaj prośby zwyklej kobiety.
Komentarze (9)
"zwykła, niezwykła
kobieta piękna
spraw dobra wróżko
... ma być zajęta..."
I nie znalazłem się w tym przetaku,
bo ja nie lubię nie znanych szlaków.
Pozdrawiam wierszem...
... piękny, pełen ciepła i uroku... Pozdrawiam :)
z dużym podobaniem :)
pozdrawiam, miłego wieczoru :)
Bardzo fajny wiersz, tylko żeby nie była to przebrana
wróżka co to na siłę będzie chciał wleźć Ci do
łóżka... :)
Sympatycznie i na wesoło, podoba mi się, pozdrawiam :)
Ciepły tekst o potrzebie
spotkania bliskiej osoby.
Czytam z przyjemnością.
Miłego dnia.
wiersz pełen uroku - ale prawdziwych wróżek na świecie
nie ma - musiałyby wyjść z książek dla dzieci - tyle
tam bajkowej magii :)
Bardzo mi się podoba ta prośba i żałuję że nie jestem
wrózką. Miłego dnia:)