Prośba oczyszczonej
Dla tych którzy mają dosyć uciekania, ciszy. Dla tych, którzy chcą wyjść z ukrycia i pokazać swoje prawdziwe JA! Dla szalonych...
Aniele...
wiem, że to prośba nie z tej Ziemi,
ale oddaj mi szatana,
który kiedyś się we mnie wcielił.
Mam dość nudnej monotoni życia,
chcę wyjść z białego ukrycia!
Zrzucić nieprawdziwą twarz,
ale tak się tylko stanie,
gdy diabełka mi dasz.
On jest mi potrzebny
wie czego mi brak.
Ty jesteś dodatkiem,
a ja człowieka wrak.
On jako jedyny wie czego chcę,
jeśli się nie zgodzisz...
znów zabiję się...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.