prosta kalkulacja
podróż windą
z trzynastego piętra na parter
zajmuje około dwóch minut
wychodząc na balkon zredukowała czas
do nic nie znaczących kilkunastu sekund
klatki
pękają od niewidzialnych pasażerów
autor
Donna
Dodano: 2017-05-07 06:07:02
Ten wiersz przeczytano 1023 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
P,S Teraz odczytałam info dot komentarza grusz - eli,
dzięki za wyjaśnienie.
Miłego dnia życzę.
...z dwiema minutami ma być.
Wstrząsający opis samobójstwa. Lapidarność i
zestawienie skoku z ami2 minut jazdy windą dodał
wierszowi ogromnej dramatycznej siły.
Brak literki w wyrazie kilkunastu.
Danusiu
Nie insynuacja, a interpretacja,
ostatni np wiersz
pt Puste kalorie źle zinterpretowałam...
Teraz też widzę tutaj podobną sytuację, nie chcę
tematu rozwijać, bo to jest moja interpretacja, dot
pewnej osoby, którą w ten sposób mogłabym zranić, tym
bardziej pisząc kogo mam na myśli, dla mnie jest to
swego rodzaju riposta, zatem to nie ma sensu, tym
bardziej, że kontekst można czytać inaczej, w inny
sposób.
Wiersz uważam za dobry, bo można go czytać
wielowymiarowo, jest ciekawie napisany, z pewnością
dobrym piórem i stąd moja ocena.
Pozwolisz, że zakończę na tym moje wyjaśnienia
Danusiu.
Miłego wieczoru życzę i liczę na Twoją wyrozumiałość,
bo inteligencji Tobie nie brakuje,
jak wiadomo, mam nadzieję, że tej drugiej cechy
również.
Ot, los samobójców, ponoć naprawdę coraz ich więcej.
Dramat!
Ps Grazynko. Komentarz grusz-ela jest wystarczajacym
wyjasnieniem ze nie ma w wierszu zadnych podtekstow...
chodzi o moment samobojstwa i postawy naszej wobec
problemu... i zmaganiu sie z wlasnymi duchami.
Grazynko, pytam bo interpretacja a insynuacja
dotyczaca szerszego grona, moze stawiac autora w
niekorzystnym swietle. Wiec jesli taka insynuacja mila
miejsce, chcialabym wiedziec, co jest mi zarzucane.
P.S Interpretacji może być wiele,
czasem może lepiej nie pisać co się wyczytało, gdy
widzi się jakiś niefajny kontekst, choć on takim być
nie musi.
Miłego wieczoru Danusiu.
Wolałabym nie wyjaśniać,
Danusiu, ot przeczytałam sobie na swój użytek, może
błędnie...
Pozdrawiam.
Mocne, strasznie wymowne.
re: Tanczaca z wiatrem, Grazynko, nie rozumiem
odniesienia sie do siekierki, zupelna pustka w
glowie... mozesz wyjasnic? za czytanie i calosc
komentarza bardzo dziekuje. Usciski.
Wszystkim gosciom dziekuje za czytanie i pozostawione
ciekawe komentarze. Moc serdecznosci.
Kolejny wielowymiarowy, bdb wiersz,
a przekaz bardzo mocny
i szczerze mówiąc, szkoda, że
widzę w nim kolejną siekierkę,
a życie i tak dostarcza ich wiele w realu,
ale podziwiam, mimo tej siekierki Twoje pióro Danusiu,
tylko, że za dużo już tych siekierek na beju, mamy
wiosnę niech nam kwiaty pachną, nie chlastajmy się
nawzajem.
Dobrego dnia Danusiu życzę, bez siekierek.
Straszne.Mocny wiersz. przykry (straszny) temat. -
ale... - jest! - temat. (przynajmniej w wierszu).
Przekaz mocny lapidarnością.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mocny, świetny wiersz, nad którym można rozmyślać o
wiele dłużej niż dwie minuty...
Pozdrawiam Danusiu :)
dramatyczny