Prosto z mostu
Co wścibskiemu do domu, w którym nie
mieszka,
wnerwia mnie, gdy po jego kątach się
szwenda.
To jest mój dom, mój nieład, moje śmieci i
kurze,
niech drań zmiata czym prędzej zanim się
wkurzę!
Nie wyrażam zgody na przemeblowywanie
‘włości’
tu wstęp wzbroniony dla niesympatycznych
gości.
A to pech!
Wtykając nos w nie swoje sprawy,
zgubił węch.
autor
_wena_
Dodano: 2015-11-27 13:34:45
Ten wiersz przeczytano 5295 razy
Oddanych głosów: 92
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (128)
wścibski
?
więc to nie "teściowa",
a może kogoś wysłała a sama incognito
Marku :) Czuję, że Twój węch nie zawodzi Cię. Dziękuję
i cieplutko pozdrawiam.
Oj Wando, ktoś Ci chyba nadepnął na odcisk:)Rozumiem
Twoją irytację. Przecież będąc w gościach obowiązują
pewne zasady, no nie:)
Pozdrawiam:)
Zosiak, tak wyszło bez pomyślunku ;)
Kasiu, artystyczny bałagan i owszem ale nie dla mnie,
pedantki :)
"w nieswoje sprawy"
Myślę, że
w nie swoje sprawy
Właśnie, a może ktoś lubi swój bałagan :)
"wtykając nosa" A czemu nie - nos(?)
Całkowicie zgadzam się z przesłaniem wiersza.
Serdeczności.