Proszę Cię serce...
Serce...powiedz mi tak szczerze...
Ile czasu życie mierzy...
Serce powiedz mi prawdę...
Ile w życiu szczęścia znajdę...
Ile dróg przejdę po tym świecie...
Dopóki wiatr ku górze mnie nie uniesie.
Ile ran wyrytych będę posiadać...
Ile razy będę płakać.??
Serduszko moje drogie...
Czy w życiu poradzę sobie.
Czy mężczyzna życia mego...
Nie zrobi mi nic złego ?
Serduszko moje szczere...
Ty wiesz tak wiele...
Powiedz mi proszę za dar taki wielki.
Czy szczery będzie nasz związek
małżeński.
Wiele pytań mam do Ciebie me serce...
Chodzę za Tobą zawsze i wszędzie.
Słucham się Twych rad i przestróg
Trzymam się każdych Twych wersów.
Więc dlaczego milczysz tak bez czynnie.
Dlaczego czujesz się tak niewinnie.
Dlaczego życie jest raz dobre a raz
złe...
Serce ja pytam o To Cię.
I tak pozostaję choć pytań milion mam...
Wiele z nich zadajesz Ty sam
Serce choć jednomyślne jest...
Ono wiele tajemnic lubi mieć.
I będzie ciche bez słów rozgrzane...
Niesie nam wiele niespodzianek
A gdy przyjdzie jego końca kres
Ono z pewnością pożegna się.
I zamknie swój etap gdy będzie happy and
Teraz o tym dopiero wiem...
Dla mnie życie ma piękny czas...
Bo życie dało mi Was.
Teraz me zadanie to poświęcić się
rodzinie...
A serce wykreśla moje piękne linie.
Teraz muszę kochać i poważną się stać...
By kiedyś w starości móc się z tego śmiać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.