Proszę jaśnie państwa
alleluja wam wszystkim! chamstwu na
salonach
nisko kłaniam. ja, kaśka od dojenia bydła,
kiedyś
miss pegeeru - zatańczę, dziś wiocha.
burżuazyjne
snoby o durnych obliczach kręcą kołem
fortuny. pieprzyć pochodzenie! pod
strzechą
lepszy rozum niż lanserska gadka!
za tępy epigonizm ponosi się karę.
wymiar?
tylko najwyższy; z przykazań - dziesiąte -
zapomniane, więc cisza! nie skamleć po
kątach!
bruderszaft piję z sobą. wy! łapy przy
sobie.
posmak bimbru zagryzam rosyjskim kawiorem
lub solą z innej beczki. poszłam na
głębokie.
kwestia sztuki wyporu, złośliwie nie tonę.
Wkleję tu dla jasności: nie mylić podmiotu lirycznego z autorem. I na temat tekstu; inne wpisy będą usuwane przez moderatora. Pozdrawiam.
Komentarze (56)
ReedDżej
"Zora - to taka tam wprawka na rymy nieregularne i
szukanie ciekawych współbrzmień wyrazów, dawno
napisana."
Chciałabym pisać takie "wprawki" :)
:)) Dobre...nawet bardzo!
haha dobre...
/pod strzechą lepszy rozum niż lanserska gadka!/ to
święta prawda - znamy wielu niewykształconych ze wsi,
mądrzejszych od tych profesorów, i to dobre /kwestia
sztuki wyporu/, sól z innej beczki też:)
Zora2:)
to żadna sztuka, to nie wiersz tylko krzyk rozpaczy,
załamania nerwowego?1?
Mam pytanie do autorki;
'jaśnie państwo to kto? gdzie ono jest? Jak ma tak
wyglądać poezja to ja dziękuję! To może napiszę
podobny i odniosę się do ufoludków a przy okazji
'wyrzygam co mi leży na wątrobie? Myślę, że nie tędy
droga i nie powołuj się na Dekalog, bo mogłabym ci
wytknąć łamania kilku przykazań w nim zawartych.
osobiście podoba mi się wiersz, ale
i tu właśnie,
/pod strzechą
lepszy rozum niż lanserska gadka!/
dlaczego właśnie w taki sposób ujęłaś ten wers, nie
zawsze i nie w każdym przypadku
/z przykazań - dziesiąte -
zapomniane,/
10 nie istnieje bez 9
co mi się nasuwa, że w agresji zostajemy zawsze sami,
mimo bogactwa, myślę, że kawior świadczyć może o
bogactwie
ta Kaśka rzeczywiście dzisiaj może tańczyć i śmiać się
w kułak
po tym co zrobiono, myślę o ARR,
przyznać muszę, że bardzo mocny wiersz, ReedDżej
sorry, jeśli źle odebrałam
Klocki też nie muszą być od linijki do linijki, a więc
się rozumiemy. Już nie będę zaśmiecał Tobie pola pod
komentarze.
W przeciwieństwie do Weny48, to jakoś nie widzę tutaj
niczego, co mogłoby kogoś obrazić.
Krzysiek - wiersz to nie klocki, nie musi być od
linijki do linijki.
Zora - to taka tam wprawka na rymy nieregularne i
szukanie ciekawych współbrzmień wyrazów, dawno
napisana.
Weno48 - nie spinaj się tak i może o wierszu?
wena48
Mam wrażenie, że mylisz podmiot liryczny z autorem :)
Ale musisz przyznać, że to sztuka napisać tak, żeby
wywołać zamierzoną reakcję :)
Pozdrawiam :)
Peelko, ile w Tobie żaru!
ReedDżej - umiesz chwycić za ożydle i przytrzymać. Oj,
umiesz!
Czytam :)
Ciekawie piszesz swoje wiersze. Podoba mi się.
Pokojowe pozdrowionka
P.S.
Ja bym troszkę powciskał "enter" po przecinkach i
kropkach, ale to tylko moje zdanie, które przyjmij
jako informację.