Proszę Pana
Proszę szanownego Pana,
Zewsząd widzę, słyszę, czuję, że Pan coś
wściekle szykuje.
Ja nie jestem taka sama,
Mimo ciała, wieku, śmiechu, staroświecka
jestem nieco.
Pan nalega na szampana,
Krzyczy tutaj, wypij, teraz, cierpliwości
niech da wyraz.
Widzę w Panu moc szatana,
Kłuje lekko, bije czule, duszę wierszem
wykupuje.
Niech Pan nic już nie planuje, nie zostanę
dziś do rana.
autor
Katanka
Dodano: 2012-11-28 09:43:42
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ciekawy wiersz
ale grzechy są słodkie. Lepiej zgrzeszyć i żałować,
że się zgrzeszyło, niż żałować, że nie zgrzeszyło się.
Wszystko co ludzkie nie jest nam obce.
Pozdrawiam:)
dziekuje, sam sobie strofowalem
Niezła odpowiedź dla pana co ma za skórą szatana ;)
pozdrawiam
Z szatanami trzeba ostrożnie:) Pozdrawiam.
i bardzo słusznie ;-)