Proza poezji
Zainspirował mnie tekst BasiSz "Wiersz?"
Gdzie kończy się życia proza,
a zaczyna poezja
i czy zwyczajna koza
zna się na tym czy nie zna?
Czy żeby oceniać piękno
potrzebne wykształcenie,
gdy nogi z zachwytu miękną?
Pozwólcie, że to ocenię:
Pisarze- nie dla pisarzy,
malarze- nie dla malarzy,
poeci- nie dla poetów
tworzą dzieła, niestety.
Piosenkarz śpiewa dla wszystkich
i słońce dla wszystkich świeci,
zima nikomu nie szczędzi
zawiei ani zamieci.
Jedni kochają klasykę,
za kicz nowoczesność mając,
zaś wszechobecną tandetę
w chińskich centrach sprzedają.
Chociaż chińszczyzny nie lubię,
to wierszoklecizm mnie kręci.
A przecież jedno i drugie
u sympatyków ma wzięcie.
Tolerancja, feminizm-
ciągle słyszę te słowa,
ale z uporem świni
uwielbiam pokrytykować.
Komentarze (107)
Świetny tekst! cieszę się, że zainspirowałam moim
wierszydłem:)
Miłego wieczoru:)
Doris,aleś ty mądra.A druga zwrotka trafiona w
dziesiątkę.
Pozdrowionka.
trzeba mieć sporo wyczucia, kto chce krytyki, a kto
pisze, np. po stracie bliskiego... nie dołować go
jeszcze bardziej;) uporczywe krytykowanie jednego
autora jest niesmaczne, łagodnie mówiąc;) pozdrówka,
Dorotko:)
Myślę, że podstawową inspiracją
wszystkich Twoich wierszy
jest pasja tworzenia czegoś
własnego, co można innym podarować. W moim odczuciu
masz to tego predyspozycje
zarówno w lekkim wierszu
z dobrym humorem, jak również
w wierszu lirycznym:]
Poezja nie zginie dopóki będzime marzyć śnić i kochać
Oj, tam:)))))))))
z zębem ta Twoja proza poezji, przytrzymałam się,
pozdrawiam:-)
Dyskusji na ten temat nie będzie końca, ponieważ sama
poezja jest nieuchwytna, bo takie też są emocje.
W ogóle można oceniać emocje innych ?
Uwielbiam fragment ze "Stowarzyszenia Umarłych
Poetów", który może być odpowiedzią jak i czy w ogóle
można oceniać poezję.
https://www.youtube.com/watch?v=0PvJB2Kh2zY
Pozdrawiam :)
:)) pozdrawiam Dorotko w ostatni dzien sierpnia :)
zaskakująca puenta:) eee...każdy lubi czasem dostrzec
drzazgę w oku bliźniego...) sympatyczny wiersz
oj tam czemu świni :))) sympatyczny wiersz.
Bardzo udana refleksja Dorotko. Grafomanka Roma:-)
Słyszałam że koza uparta ale poetom wolno wszystko ...
bardzo trafnie, wierszokleta pozdrawia :)
Bardzo dobre pozdrawiam