Proza poezji
Zainspirował mnie tekst BasiSz "Wiersz?"
Gdzie kończy się życia proza,
a zaczyna poezja
i czy zwyczajna koza
zna się na tym czy nie zna?
Czy żeby oceniać piękno
potrzebne wykształcenie,
gdy nogi z zachwytu miękną?
Pozwólcie, że to ocenię:
Pisarze- nie dla pisarzy,
malarze- nie dla malarzy,
poeci- nie dla poetów
tworzą dzieła, niestety.
Piosenkarz śpiewa dla wszystkich
i słońce dla wszystkich świeci,
zima nikomu nie szczędzi
zawiei ani zamieci.
Jedni kochają klasykę,
za kicz nowoczesność mając,
zaś wszechobecną tandetę
w chińskich centrach sprzedają.
Chociaż chińszczyzny nie lubię,
to wierszoklecizm mnie kręci.
A przecież jedno i drugie
u sympatyków ma wzięcie.
Tolerancja, feminizm-
ciągle słyszę te słowa,
ale z uporem świni
uwielbiam pokrytykować.
Komentarze (107)
bomiś, świetny komentarz!! Dzięki:)))
Otóż to, Zosiaku kochany:)))
cA (Danuś), dzięki:) A ty kiedy błyśniesz nowym,
niebanalnym tekścikiem?
TT, kazapie, Olu, serdeczności:))
A kuku, Celino, miło, że zaglądasz:)))
gruszko, twoje słowa to balsam na moją duszę:)))
alina-ala? :)))
Dzięki, karacie:))
Dzięki, tańcząca, ja niestety jestem noga jeśli chodzi
o wiersz biały. Za to wierszoklecizm!:)
Ps. Czyżbyś utożsamiała podmiot liryczny tego utworku
ze mną?
To prawda, jeden wiersz, czy obraz nie musi się
wszystkim podobać, ale dopracować coś, zawsze warto.
Pozdrawiam serdecznie Dorotko.
ElenoB, uwierz, najczęściej jestem daleka od
złośliwości, acz tak zupełnie to się nie wypieram:)))
JackuZ, przejrzałeś mnie, figlarzu:)))
endrju,
jana.pl
wena48
dziękuję za dobre słowo:))
krytyka czasami jest twórcza
ZOE,
wiesiołku,
bajtYnko
serdeczności:)