PRZEBACZAM TATO
Przebaczę całe zło,
wyzwiska i kłótnie,
Twoją obojętność,
choć zraniłeś okrutnie
Przebaczę wielki ból
i wylane łzy,
Twój brak zrozumienia,
wszystkie straszne sny
Przebaczę mój strach,
me upokorzenie,
Stłuczone butelki
i twoich rąk drżenie
Przebaczę ciężkie rany,
ciągły brak opieki,
śmiech wsród koleżanek,
łez wylane rzeki
Przebaczę Ci tato
wszystko co zrobiłeś
Przebaczę alkohol,
to że dużo piłeś
Dzisiaj nad Twym grobem
razem z mamą płaczę
Choć bardzo bolało
Tato- ja wybaczę!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.