Przebaczenie
uczucia za kratami w cieniu łkają
W furii krzykliwej słonych łez
skreślenie
Wrony przeszłości kraczą gdzieś w oddali
Spękane myśli karmię przebaczeniem
Wyrozumiałość wprost z serca podałaś
wnet pocieszenia różaniec ból koi
parawan z ramion utworzę wspaniały
chustą modlitwy twe serce osłonię
autor
sarenka1965
Dodano: 2008-07-10 21:42:17
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz bardzo piekny w swoim przeslaniu i rownie
pieknie napisany. Nieoklepane przenosnie - troche
nieregularnosci w rytmie i rymach mozna latwo mu
wybaczyc.
Wiersz zmusił mnie do refleksji a ten stan był mi
ostatnio obcy... +
Piękne sowa, piękny wiersz. Słowa czułe i wzruszające
- smutne, a pokazujace jak to jest. Przyłaczam się do
komentarza babcia2. Pięknie
ładny wiersz, w pierwszym wersie 13 zgłosek a w
pozostałych 11, koi - osłonię trochę się gubi rym ale
ciekawa treść i przekaz
zczególnie bliskie są mi te słowa, niczym wpis w
pamiętniku, niczym pieczęć w sercu, dzięki Ci sarenko.