Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przebudzenie

Otwieram oczy
hałas rozlepianych rzęs uderza w skronie
światło zamyka je z powrotem
z czasem przyzwyczajenie
nieobecność twoja kaleczy mój świat
znów rozpadło się to po co wyciągnąłem ręce
usta otwarte całują przestrzeń
łopotaniem wbijam kolejny gwóźdź w żebro
poza, pion-poziom jak wdech-wydech niezdecydowanie
może zaczekam, aż usnę
wtedy będę mógł iść
przed siebie

autor

Bastart

Dodano: 2007-06-26 08:06:17
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Kheira Kheira

Dobry wiersz, ciekawe metafory.
A "hałas rozlepianych rzęs uderza w skronie" urzekł
mnie szczególnie.
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »