Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przebudzenie

Dotknęłam już dna
lecz jednym palcem
może odbić się
będzie mi łatwiej

przez cząstkę ciała
ciągle spadałam
ściągała mnie w dół
chciwość i żądza

upór i duma
brnąć pozwoliły
w czarne otchłanie
brudnych wartości

w ostatniej chwili
chwyciłam linę
z resztek zdeptanej
dawno godności

Dodano: 2010-05-05 13:29:11
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

janusz smigielski janusz smigielski

dałem sobie czas i pozbierałem sie na tyle na ile
umiałem do kupy....

zzielonegowzgórza zzielonegowzgórza

podoba mi się i pomysł i forma...ładny
wiersz,pozdrawiam

Isana Isana

...żeby wzlecieć pierw trzeba spaść...pouczający
wiersz...pozdrawiam :)

yamCito yamCito

...lepiej późno, niż wcale...(mówię o podmiocie
lirycznym, oczywiście)....

Kolomir Kolomir

Bardzo ciekawy wiersz, świetnie uwypuklone uczucia, na
duży plus.

GabrielaZ GabrielaZ

najważniejsze ,że to wszystko mineło teraz będzie
nowe:)

Sotek Sotek

Witaj Herbaciana Różo. Upadki nie są czymś
niezwyczajnym. Najważniejsze wszak jest w nich to ,
aby móc się po nich pozbierać. Pozdrawiam:)

Akaheroja Akaheroja

człowiek ma to do siebie,że czasem upada,ważne, aby
wstać...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »