A przecież
Pustynnieją słowa,
Listy śnią o listonoszach,
Leżąc na dnie komputerowego kosza.
Odpustowej mowy piętrzeją stragany,
Z ust bram wystają poplątane skróty,
A przecież na spacer z poezją,
Jednym choćby wierszem.
autor
darek61
Dodano: 2008-10-09 14:39:00
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Twoj wiersz to jakby satyra na zimny wirtualny swiat
...moze sie myle...ale i tak mi sie podoba.
Swietny minimalizm ,oryginalny temat i bardzo
prawdziwy,no i te wyszukane metafory ,brawo.