Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przecież miałeś takie szczere...

Na pogrzebie swojej żony Jan zauważył nieznajomą kobietę. Po miesiącu odnalazł ją Zaoferował jej małżeństwo i pomoc w pobycie w Kanadzie.


- Farmę dam dla wnuka, nawet dzieciom nie dam!
Jan jak indor chodził bardzo napuszony.
- Nie będę się żenił, nie trzeba mi żony.
A najlepiej będzie jak to wszystko sprzedam.

Dziesięć lat na farmę z Krysią harowali,
polska emigrantka kasy dokładała,
Przysięgał na krzyże i się zaręczali.
Raz, po dłuższej kłótni dzieci wparowały.

Żeniocha do czubków, zakład wolność skraca.
Już nie wyjdziesz z niego, takie tutaj prawo.
Krysia zbiera ciuszki do Polski powraca,

opuszczony pacjent chodzi już niemrawo.
Krysia spać nie może zrywa się wśród nocy.
- Janku, przecież miałeś takie, szczere oczy..

czubki- Zakład dla Psychicznie Chorych.

Tylko zawarcie związku małżeńskiego uprawniło by Krysię do posiadania połowy farmy. Nie miała żadnych dowodów,że dokładała do farmy. A że pracowała, to jadła i mieszkała.

Dodano: 2018-02-20 08:48:53
Ten wiersz przeczytano 2233 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość Okazje Dzień Dziadka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (47)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Wiem,że wiersz
bardzo porusza każdego z czytających. Mój wiersz to
nie zmyślona historia, to fakt autentyczny. Na moich
oczach to wszystko się działo. Były odwrotne
przypadki, ale o ty napiszę w następnych wierszach.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

kaczor 100 kaczor 100

Niestety i takie przykre historie się zdarzają.
Pozdrawiam Broniu :)

jastrz jastrz

Własne dzieci...
Wiersz jest dobry, ale zepsuł mi nastrój przed nocą.

marcepani marcepani

zatrważająca nieuczciwość... jak tak można? - dobry
wiersz Broniu, ciekawy i niestety pewnie oparty na
faktach...

krzychno krzychno

Witaj Broniu:)

Jak już niejeden pisał - życie pisze takie
scenariusze,że nasze to pikuś:)

Pozdrawiam serdecznie:)

_wena_ _wena_

smutna prawda
ciepło pozdrawiam

Iris& Iris&

Bardzo smutna historia życiowa...
Miłego dnia Broniu:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Jan był biedny
bankrut, ale wspólnie z Krysią dorobili się znacznego
majątku. Dzieci nie były Krysi. Dzieci były Jana i
jego pierwszej zmarłej żony.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo smutny, ten życiowy sonet,
co do sponsoringu to nie do końca to był sponsoring,
skoro Krysia na farmę dokładała i na niej pracowała.
Poza tym miał z nią dzieci, zatem dla nich mógł się z
ich Matką ożenić, nawet z tego względu...
Pozdrawiam serdecznie Broneczku.
Amorku, czy Ty w ogóle czytasz?
Często mam wrażenie, że wcale...

AMOR1988 AMOR1988

Fajny sonet, pozdrawiam :)

Oksani Oksani

Gorzka ironia i ot sponsoring!
Mówiąc wprost Krysia była utrzymanką Jana....
Wiersz warty refleksji...
Serdeczności Broniu:-)

mysia-ko mysia-ko

Smutny wiersz.
Bardzo udany :)
Pozdrawiam serdecznie :)

andrew wrc andrew wrc

piękna, życiowa opowieść i bardzo smutna:) pozdrawiam
Bronisławo

Ola Ola

Smutny Sonet
Życie
Pozdrawiam Bronisławo

MAGNOLIA MAGNOLIA

Samo życie smutny wiersz,ale często tak bywa, jednym
słowem nic na słowo musi być papierek .Pozdrawiam .

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »