przecinek
„miłość to okropne słowo, prawie
wulgaryzm”
Florian Konrad
nie pozostanie tylko nazwą
stworzona z cząstek formuje
synonim
przeistacza w ludzkie kształty
udając ślepca - wróżbitę – który wskrzesza
z popiołów „cud”
budzi wstręt króluje
stając się szkieletem pragnącym
utrwalenia w powieści
http://www.ujaksy.pl/_pliki_/boksy/14019430
713426.jpg
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-01-24 07:58:17
Ten wiersz przeczytano 1106 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Dziękuję kochani za komentarze :) pozdrawiam
Witaj Ewuniu. Co ten Florek chcial powiedziec, Ty
wiesz bo inaczej bys nie zacytowala a ja tak sobie
mysle, ze samo slowo milosc, znalazlo sie juz na tylu
ustach, zapisane zostalo w dziesiatkach tysiecy
wierszy, wyrazone w malarstwie itd, idt...powtarzaja
je dzieci, kobiety, mezczyzni, ksiaze i zebrak itd ,
itd... jesli moge tak sie wyrazic przelecialo przez
tyle przestrzeni w roznych tonacjach... wulgarnosc, to
jednym okresleniem jakie wystepuje w definicji, jest
slowo, naduzycie, glosne i kiczowate... i to by
wyjasnialo (chyba) co chcial powiedziec, ze jest
wulgarne a paradoksalnie piekne, nigdy nie znudzi sie
nam go sluchac i wypwiadac. Co do wiersza, oj trudno
dzisiaj bedzie...przecinek, przstaniecie i po nim
nastepuje kontynuacja tej samej mysli lub jej
uzupelnienie.Jak to sie ma do tresci? hmmm przecinek
nie pozostanie nazwa.... synonim, czyli powstana inne
nazwy ale wciaz beda wyrazaly to samo, moze w
ladniejszy sposob i stana sie zywe... beda wyrazaly
konkretne twarze i zwiazane z nimi przezycia,
uniesienia, jakby slowo milosc zostalo zredagowane na
nowo tylko dla peela i peelki, nabierze glebszej
wymowy i znaczenia. Posune sie nawet do tego, ze peel
i peelka napisza zupelnie nowa definicje do slowa
milosc. Co dalej, nie mam pojecia... wroce rano i
pomysle. Buziaki Ewuniu.
Intrygująco, jak dla mnie niestety hermetycznie, jak
to u Ciebie Ewo,
co do wulgaryzmu i miłości, msz miłość wulgarna być
nie powinna,
no chyba, że się kojarzy z panią pod latarnią, albo z
alfonsem...
Co do wskrzeszenia z popiołów miłości, chyba o to
bardzo trudno, gdy już są zgliszcza, co prawda popiół
to ponoć bardzo żyzny grunt
na którym można np wyhodować cenne winorośli, może i
miłość te?...
Sorry Ewo, ale nie umiem pisać komentarzy u Ciebie,
nie dorosłam do takich wierszy, ale wiem, że piszesz
dojrzale i współcześnie, z pewnością nie jest to
grafomania.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ewo .. lubię czytać Twoje wiersze ...dobranoc ...
Witaj Ewuś:)
Nawet nie próbuję.Ja się cieszę,że czytam:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)
Ewo
Zastanawiam się nad każdym słowem
tego wiersza w kontekście przecinka,
miłości i jej synonimu którym
w ujęciu bohaterki wiersza jest
wulgaryzm. Dziwny to synonim
pojęcia miłość, ale wyraża /moim
zdaniem/ wielkie rozczarowanie
czymś, co niedawno jeszcze było
celem jej życia.
Istnieją jednak inne wątki tego
wielce tajemniczego wiersza.
Miłego wieczoru.
Dziękuję kochani :) pozdrawiam
Dobry ciekawy wiersz :)
Miłego wieczoru :)
To jest bardzo ciekawe pozdrawiam serdecznie;)
Dwoje indywidualistów :-) Flo i Ewcia świetnie się w
tekstach uzupałniacie :-) może stworzycie wspólny
tomik wierszy z przenikającymi się nawzajem myslami?
Taki dialog poerycki :-) ciekawe by to było :-)
To naprawdę duży kunszt tak brzydkimi słowami opisać
coś, co jest tak piękne...
,, nie musisz wszystkiego rozumieć, wystarczy, że to,
co Bóg daje, kochasz,,
Nie rozumie- kocham.
Pozdrawiam Ewo :*)
Zakręciłaś ;)
Pozdrawiam.
kolejny raz z podobaniem pozdrawiam