Przed delegacją
z cyklu rozmowy damsko-męskie
-Mężu, w delegację ja chcę jechać z
tobą,
piękna i uprzejma będę ci ozdobą
-Ależ żono droga, szkoda twego czasu,
Poza tym nie ciągnie się drzewa do
lasu…
-Mogę zostać sama, lecz się nie zdziw
potem
gdy ktoś twoje drzewo przerżnie ci pod
płotem
-Sąsiadów mam dobrych, uważaj więc
miła…
-Toż i ja się nigdy na nich nie
skarżyłam…
autor
myka
Dodano: 2009-03-01 10:23:04
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
mistrzostwo ! :)
Świetnie przemyślana konwersacja, swoisty zabawny
język i klimat, a w gruncie rzeczy całkiem poważna i
rzeczywista tematyka. Pozdrawiam :)
Świetnie i z humorem i nauką.Niby drzewa do lasu nie
wiezie się, ale czy tylko w lesie jest wiele
niespodzianek?
Pojechałaś po bandzie, a raczej po płocie :) Dzięki za
uśmiech - dzisiaj był mi bardzo potrzebny. A tak na
marginesie, zasiałaś we mnie też pewną obawę -
zastanawiające, ale moja żona również nigdy na
sąsiadów się skarżyła. ;)
poczucie humoru pierwsza klasa...dobrze że tu
trafiłam...usmiech na twarzy wywołany...za co dziękuję
hmm... trochę zazdrości trochę przekomarzania, zabawny
obrazek
"Przed delegacją"-cała prawda -o delegacjach
napisana-z humorem i wigorem-gratulacje
moje.Pozdrawiam
Świetny taka przypowieść to ma coś na rzeczy Bardzo
fajny i dobrze napisany
To już wiem dlaczego żona nie zabiera mnie w
delagacje. A na sąsiadki nie narzekam ;)
Bardzo zabawne....
A to ci figle! Ubawiłem się niezmiernie czytając ten
fajny tekst i cała prawda w tym! Pozdrawiam
Świetny tekst, zabawny, doskonały na początek dnia:)
haha zabawnie opowiedziane życie... a jak to mówią
wrogów się nie boję tak jak przyjaciół :))
i dokładnie najwierniejszy przyjaciel/sąsiad może się
okazać wrogiem...
pozdrawiam :))
Super, samo życie
:O)
dawno nie widziałam tu tego typu rymowań...
dzięki za endorfiny
pozdr.
FF