Przed wyborem
Tak sobie kiedyś pomyślałem,
Czy świat mnie będzie wciąż pamiętał.
Życie nie wiodłem zbyt wspaniałe,
Historia ma nie była święta.
Ale jak spojrzę w tył za siebie,
To znajdę jasny punkt w niebiosach.
Chodzi mi bracie też o ciebie,
Siostro pamiętam o twych głosach.
Wam wszystkim wdzięcznym pozostaję,
Dozgonną miłość będę czcił.
Łatwo uczucia nie rozdaję,
Ważne byś ze mną zawsze był.
Tak mówił poseł przed wyborem,
Potem już zmienił front twierdzenia.
A społeczeństwo wiarą chore,
Marzeń nie chciało posła zmieniać.
Ma teraz jasność własnej racji,
Że świat go będzie wciąż pamiętał.
Takie są prawa demokracji,
Historia…, cóż nie bywa święta.
Komentarze (3)
Przed wyborami mówił -"kocham"
dziś elektorat - jest motłochem.
Często tak się dzieje.
Dobry wiersz.
Każdy nasz wybór niesie za sobą konsekwencje. To jak
nas historia zapamięta, jak nas ludzie zapamiętają,
czy to ważne? Ważne jest to jakimi jesteśmy ludźmi dla
innych :)
Pozdrawiam
Przed nim warto zatrzymać się i wskoczyć do z
przemyśleń jeziora.