Przed i Za
Rano zgasło słońce!
Ktoś powiedział - i tak miało świecić do
wczoraj.
Jestem przedwczorajszy.
I jeszcze przed.....
Poranny, życiowy, niedzielny.
Gdzie indziej za...za!
Leniwy, wolny, miękki.....
Zgasło wszystko!
Stół, łóżko, ziemia...TY
I ma mi być źle.
Nie jest!
Znów nie mam komu wygarnąć....
Nie ma:łóżka, stołu, ziemi, Ciebie
tez!
I nic nie ma?!
Przedwczoraj było wszystko......
dla wiecznych utracjuszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.