Przedwczesność...
Do sadu wkradło się licho złowieszcze
Zimnym szelestem młode liście trąciło.
I strącone nagle - niedojrzałe jeszcze
Jabłko pomiędzy drzewa się potoczyło.
Tam wśród pni i gałęzi Ogrodnik kroczy.
Broda Jego, wieku sędziwością
oszroniona,
Spokojem przyćmione rozważne oczy.
Wolno schyla się, wyciąga swe ramiona.
Z trawy zielony owoc delikatnie podnosi,
Patrzy z rozrzewnieniem, łzę jedną roni
I do domu swego, na półce ułożyć zanosi
Wśród przedwcześnie strąconych z jabłoni.
Rodzinie Ani...
Komentarze (1)
Az nagle-niedojrzałe jeszcze ,pozdrawiam