przedwieczorna cisza
schodzące w głębię Słońce
zabarwiło chmury
pomarańczami i złotem
w ciszy
żagle jak sztylety
odziane w purpurę
znaczą miejsce
kogoś kto tu żegluje
a teraz uśnij żeglarzu
odpoczywaj
schroń się w barwach
lustrzanych ciepłych pływów
ogrzej myśli
to dobre miejsce by się zatrzymać
cisza...
jak spokojnie
(ekfraza do obrazu Pawła Przybyłowskiego) http://nawaprojekt.blogspot.com/p/pawe-przybyowski.htm l
Komentarze (28)
Wiersz - mimo ostrych zagli - konczy się jak
usypianie. Dodłlbym zeglarzowi dwa slowa wiersza -
koncowe:już czas.
Myslę, że żeglarze - jak dzieci - do snu lubią ciszę,
czasem - dany sygnał - (capstrzyk.)
Pozdrawiam serdecznie:))
Bardzo to "zabarwienie pomarańczami".
Czyta mi się:
"w ciszy...
żagle jak sztylety
purpurą
zaznaczają miejsce"
"a teraz uśnij żeglarzu
odpoczywaj
schroń się ogrzej myśli
w lustrzanych barwach
ciepłych pływów"
Tylko mbsw, najpewniej głupie.
Ściskam i przepraszam
M.
Lubię z Tobą myśli wymieniać :-) chociaż ja wolę
słuchać niż gadać :-)
No to sobie pogadałam:))))
Błękit skojarzył mi się z lustrem Mgiełko, też mnie
zachwyca:)
Woda nie jest idealnie spokojna, przy jachcie widać
ruch, ale całościowo tchnie spokojem.
Wycisza, mimo purpury na żaglach.
Rzeczywiście oddałaś idealnie ten spokój :-) świetne
są te obrazy :-) mnie zachwycił błękit :-)
Nie sposobność :-) tylko spokojność :-) chociaż :-)
przy odrobinie sposobności :-)
Dziś mi sposobność bardzo potrzebna :-) już zaglądam
:-)
Chodzimy z Przybyłowskim do tego samego kościoła, ale
gość nie ma pojęcia, że ja piszę wiersze:))) Tylko
"dzień dobry" do siebie 'gadamy'.
Ekfrazy(dwie) ode mnie otrzyma i nawet jakby padł ze
smiechu, przetrzymam:)))
Dzięki anula-2
Szara Mgła:)
uspokaja?:) To bardzo, ale to bardzo się cieszę, że
mi się udało, ponieważ obraz, który ten wiersz
ilustruje też bardzo uspokaja, w kazdym razie mnie. W
linku, który załączyłam jest trochę tych obrazów, ale
ten o którym piszę bez problemu odnajdziesz, wg mojego
wiersza:)))
ZAgle odziane w purpurę - tego szukaj:)
Zajrzyj Mgielko, jestem ciekawa czy też odczujesz
spokój patrząc na obraz.
Ach atm Zefirku, nie ma za bardzo co podziwiać, ale
dziękuję Ci młodzieńcze:)
U Przybyłowskiego jak zawsze piękne kolory,
krajobrazy morza,wody,żagli to Jego walory.
Halinko Twój wiersz uspokaja :-) poetko moja kochana
:-) śliczny :-)
zawsze podziwiam pozdrawiam :)