przedzimie...
Nagość konarów chłód zębem gryzie,
zlizując szronu szklistą powłokę.
Łapie za ogon, siedzącą z cicha
w wielkiej zadumie zziębniętą srokę
która, by lepiej wyciągać wnioski
z tego co było i co też będzie,
wchodzi o świcie na czubek drzewa
i obserwuje świat w jego pędzie.
Zima na progu czyści kozaki,
odkurza futro stare, zliniałe.
Mole je wzięły w swoje obroty,
pozostawiając ubytki trwałe.
Już wydziergała mufkę na dłonie,
szalik i czapkę z wełny owieczek,
których po niebie stado za wiatru
opowieściami z wolna się wlecze.
Czas srogiej bieli i wyciszenia,
dymu z kominka i długich nocy.
Pora relaksu i ukojenia,
gdyż już za moment śnieg sypnie w oczy.
Komentarze (22)
super, masz talent do takich wierszy:)
:)
...mily@, Gosiu dziękuję wam i spokojnej nocy życzę:))
Pięknie potrafisz oddać urok przyrody w każdej
odsłonie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nastrojowo.
U mnie już sypnęło.
I stopniało.
Pozdrawiam :)
...dziękuję Mariusz:))
Oj, zaczyna chuchać zimnem.
Bardzo ładnie o tym.
Pozdrawiam
...pozdrawiam Marku:))
Widać już ową zimę za oknem.
Zaczyna przyzwyczajać nas do opadów śniegu:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
...dziękuję państwu za tak liczne odwiedziny, ciepłe
komentarze i uwagi w nich zawarte; pozdrawiam i miłego
dnia życzę:))
Oo, bardzo mi się spodobał wiersz. Cichy, kameralny,
chłodem zimowym otulony, ale jednak optymistyczny -
teraz zima, ale później znowu nadejdzie wiosna. Do
tego dobrze skonstruowany, z prawie idealną
interpunkcją, z równą liczbą zgłosek w wersie i
zachowaną średniówką, co sprzyja rytmice czytania. Na
duży plus.
PS. Moje sugestie:
- w 2. strofie 1. wers - wstawiłbym przecinek po
"która",
- w 5. strofie przeniósłbym "gdyż" do ostatniego wersu
(wyrównanie długości wersów. Przypadkowa omyłka?).
Pozdrawiam :)
U mnie już sypnął pobielił pola,
a Sowia Góra - narciarzy woła.
Pozdrawiam Stefciu, pięknie ale nie będę powtarzał się
w superlatywach, bo staję się nudny.
Pięknie opisujesz poezją ten czas kiedy właściwie już
nie jesień ale i jeszcze nie zima...
Pozdrawiam :)
Przyjemny w czytaniu ubrany ciekawe metafory.
Pozdrawiam cieplutko :)
Obrazowo,pozdrawiam.