Przekątna czarnobiałej tęczy
tak mi cicho i błogo
w niebie wymalowanym na srebrno
moją myślą
czarny koc ożył kopytem barw
zbyt ciemnych na styczen
nakrapianych łzami
chowamy się tutaj
przed czerwoną farbką piekielnych artystów
ktorej boimy sie wciaz tak samo
to osme niebo i my w nim
pływamy bawiąc sie wodą jak kroplami rosy
wciąż nam mało wiosny czy lata
w sumie nieważne
bo nie chodzi tylko o kolory i zeszyty
niezpisanych chwil
demon pojawił się znikąd
odgryzł głowę po głowie
krzykami i nagle
zrobiło sie cieplej
a teraz
probuje nam oddac zimowe noce
nas i złosc granatową
nie chcemy z powrotem płakać
Komentarze (17)
głowy są zawsze bardzo ciężkostrawne
Bardzo smutny wiersz, ale piękny.
Pozdrawiam Rukolo :)
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Utulam Miłością
Zycie często obdarowuje nas smutnymi chwilami.
Życzę tych radosnych.
Pozdrawiam:)
Kilka kreseczek zwiało :)
/niezpisanych/ literówka
Pozdrawiam z podobaniem :)
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
A gdzie Rukolo Twoje kolory,
niech tęczą świecą jak do tej pory.
Pozdrawiam Rukolo przebarwiłaś świat
na czarno-biały, dla niektórych może on
taki jest. Kolory są w duszy, nawet jak ich nie ma.
Sutkiem i łzami zatrzymał na dłużej.
Smutny i piękny wiersz:)pozdrawiam serdecznie:)
piękny wiersz pozdrawiam
Poruszyłaś wierszem.
Pozdrawiam:)
szczęściem być i szczęściem żyć
to prawie to samo lecz by tak się stało ileż ciężkich
chwil przeżyć trzeba
A czego my tak naprawdę chcemy?
Dlaczego cieszyć się życiem nie potrafimy?
Ferment tylko wokoło wciąż siejemy.
I marudzimy, marudzimy, marudzimy.
Może warto szczęściu na oścież otworzyć drzwi,
i nagle zaczną się spełniać marzenia, nawet sny.
A Twój wiersz fajny, o życiu, tylko smutny,
jak cholercia. Pozdrawiam. Miłego,
radosnego dnia ;))))
Piekny lecz bardzo smutny wiersz Przeszywa na wskroś
Pozdrawiam serdecznie :)