przekora
Miałam nie wpuścić do domu
Nie przyszedł gdy tak czekałam
Spojrzałam tylko przez wizjer
Skruszałam
Chciałam mu wszystko wygaranąć
Wykrzyczeć to jak cierpiałam
Zamknął mi usta językiem
Zapomniałam
Nie będzie mnie teraz czułością
Słodkimi słówkami dobruchał
Nie skacz tak głupie serce
Nie słucha
Już nigdy go moje usta
Nie doprowadzą do szału
Po co rozpina koszulę
Pomału
Nie wzruszy mnie jego nagość
Nie wejdzie we mnie przysięgam
Czemu tuli tak mocno
Wymiękam
I nie utonę już nigdy
W jego oczu błękicie
Wciąż w nich pływam i kocham
Nad życie
Komentarze (81)
Witaj,
mimo wielu lat na karku, niezłej obserwacji życia
nigdy nie zrozumiałam
tej słodkiej przewrotności; słabości, która przeradza
się w potęgę...
Podoba mi się ten zapis miłości pełnej erotyzmu.
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
@al-bo--przytulily sie:) dziekuje:*)
Ewuniu świetnie ukazałaś zakochaną Peelkę Miłosc
zniewala i obezwładnia na nic postanowienia ...)
Podoba się wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
masz tylko zakończenie ..
to silniejsze jest od nas
świt nastał promyk słońca
do pokoju zajrzał
już czas się pożegnać
wieczorem przyjadę
kawa niech czeka
ta noc
już tęsknię
Autor Waldi
już mam wiersz ewoes ..
/pomalu/ przytulilabym:)
pozdrawiam:)
To uczucie jest jak magnez :))
Pozdrawiam Ewuś paaa :))
dobre..... ciągle wybaczamy bo kochamy choć
przyrzekamy sobie że to juz ostatni wiersz...
pozdrawiam
dobra kawa nigdy nie jest zła ..później zostaniemy
razem ..tylko Ty i ja ..szafa grająca w kącie stoi ..
czar nocy przybliża nas .. wspólna kąpiel spoglądasz
ukradkiem w oczy .. usta drżą Twoje .. z
niecierpliwością czekasz ..opierasz o komodę oddech
przyspieszasz .. krzyk po pokoju niesie ..
resztę dopiszę już wierszem ..
widzisz jak kocham ciebie a Ty ..
jak dobrze znam to uczucie...ale serce nie
sługa...Pozdrawiam.
@dziekuje wam pieknie za mile komentarze:*)
Mówiła nie, a swoje robiła, bo uczucie to moc trudna
do pokonania...
Wymiękam czytając...pozdrawiam serdecznie
witam .. pieszczoszku mój miły mały
w kochaniu tak bardzo doskonały ..uważaj na ściany ..
Usypia rozum gdy namiętność nadchodzi ;-)
Miłego dnia :)
Uff, dawno mi się tak wiersz nie podobał...
Gratuluję.