przemijanie...
A ty wietrze wiej ... wiej... wzbij się ponad chmury... i czekaj tam na mnie...
Dzień po dniu
Noc za nocą
Burza po wietrze
Jasność po ciemności
Ciepło po zimnie
Miłość po cierpieniu
Ufność po zdradzie
...
a dlaczego...
kłamstwo po kłamstwie?
... aż połączy nas prawdziwy świat tęczy ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.