Przemijanie
Wiosenne burze przeminęły
sny rozwieszając pod gwiazdami
i zamieniły nagie stoki
w szczęście zrywane naręczami
lato ukradkiem drzwi otwarło
rozkołysało w zboża łanie
rzęsistym dreszczem pokropiło
przebiegło jak motyli taniec
choć jesień mgłami przysrebrzyła
i wicher targa nieprzyjemnie
i choć odbicie w wodzie straszy
- tamta dziewczyna jest wciąż we mnie.
Komentarze (53)
Uwielbiam Twe wiersz, pozdrawiam i ściskam cieplutko
:)
"Pory roku maja w zwyczaju odwiedzać siebie
nawzajem." - Leike.
Jest nadzieja Aniu że je jeszcze spotkamy
niech tylko Vivaldi zagra.
ot, zycie cale...
straszne odbicie w wodzie ujmuje autoironia:)
pozdrawiam
lato zamyka już swoje drzwi moc serdeczności
Mam tak samo! Dlatego mój błękitny rower czasami
zabiera mnie w tamte czasy ;) Miłego dnia Anno :)
Po prostu piękny wiersz...
Pogodnego dnia:)
to samo Aniu czuje co Ty:)
pozdrawiam:)
Młode serce w piersi dojrzałej pozwala brać życie za
rogi i kroczyć dalej....
Piękny wiersz Anno, serdeczności:-)
Anno, wzruszasz mnie swoją poezją - dziękuję:)
Bardzo przyjemny, otula zmysły ciepłym powiewem. pzdr
Pamięć z lat młodzieńczych zawsze żyje w nas.Tej
młodości była garstka czasu, a tyle wspomnień.
Lubię takie wiersze :)
Miłego dnia.
A ta wiedza jest bezcenna.
i niech pozostanie na zawsze :) Piękny wiersz Świetnie
się go czyta
Pozdrawiam cieplutko Aniu życzę pogodnego dnia :)
Ach jak pięknie! :) :)
Pozdrawiam zauroczona :)