Przepaść
I znów to samo
Chwila zbyt szybka
Uciekłeś
Tak, tak to nazwę
Przyznaj, czegoś się boisz
Nie mów, że to niepewność
Przestałam wierzyć w coś takiego
Opadać chcę na twe ramię
Ale ono nie istnieje
Jestem zgubiona
Jak mam cię dogonić?
Kiedy przyjdziesz sam?
Ja już tak nie mogę
Czekam i czekam
Tylko twój zapach mi pozostał
Ciepły i przepojony żądzą
Zapadam się
Jestem tylko człowiekiem
i tak samo jak ty przegrywam
to coś
co nazywają miłością
brak tchu
spadam
Komentarze (4)
faktycznie kobiety nie są inne....sama uciekłam przez
niepewność i niezamkniętą przeszłość...nikogo nie da
się zmusić do miłości...spadaj bo dopiero jak
sięgniesz dna to sie od niego odbijesz
nie spadaj.....może on nie uciekł jeszcze....może on
się stroi do tej miłości...
Czemu myslisz ze tylko faceci ? Wiesz? Wy , kobiety
nie jestescie inne
Śliczny wiersz... ciekawie przedstawiony obraz
odejścia drugiej osoby... pozdrawiam"+"