PRZEPAŚĆ

Każdy, kto poddaje się miłości skacze w przepaść...w
jedną wielką niewiadomą..ale taką niewiadomą jest też
samo życie..nie zaryzykujesz nie będziesz wiedział czy
coś straciłeś..Podoba mi się forma..Pozdrawiam

Wiersz zbudowany w konwencji rozmowy potrzebuje
słuszniejszej treści, czy objętości, inaczej brzmi jak
zlepek sentencji.
To dobra konwencja, niebanalna, jednak zakończenie
wiersza - puenta, wydaje się przyziemna, przez tą
niewielką formę.
Można by tego uniknąć, zawieszając całą formę pytaniem
końcowym:
"Nie sądzisz?", czy podobnym.

Wiem, bo wpadłem.

Miłość nieodwzajemniona, to coś strasznego.
Pozdrawiam:)

coś w tym jest...najgorsze to,że w miarę upływu czasu
ta przepaść się powiększa przez obojętność i
zapomnienie

Większość ludzi marzy, by wpaść aż po szyję w miłosną
przepaść i nie wychodzić z niej nigdy :) A
nieodwzajemniona- fakt, przykra sprawa, raczej
bagno..:(

Puenta bardzo udana, wiersz treściowo wciąga,
zdecydowanie na plus.

Uczucia bardzo wiele znaczą, skoro wszyscy do tej
"przepaści-miłości" skaczą.

Mądrze to wytłumaczyłaś. Jeżeli ja zrozumiałem to on
pewnie też. Pozdrawiam:)

dobry, refleksyjny wiersz, inne spojrzenie na miłość.

Nieodwzajemnione uczucie, trudna sprawa, ale jest i
korzyść z niego... wiersze. Pozdrawiam:)

ładna miniaturka skłania do refleksji...pozdrawiam :)

dobrze ujęta, ciekawa myśl :-)

Optymistyczny jest fakt, że przepaść, którą zawsze nam
życie wykopie, można przeskoczyć. Dziękuję za słowa
otuchy i pozdrawiam serdecznie.

Miłość sama jest przepaścią uczuć a nie odwzajemniona
miłość to już otchłań