- przepaść -
znów tam wczoraj byłam
w ciemnych czeluściach
cierpką gorycz kosztowałam
wyraz oczu dojrzałam
co strach spotęgowały
milczenie ust i zgrzyt zębami
ogłuszyło śpiew ptaka
wygwizdującego melodyjne arie
chłodny szelest dłoni
zmroził zatrwożone serce
i wciąż nie mam pojęcia
czy już odłożyć słuchawkę
czy zamknąć drzwi
z drugiej strony...
autor
myśli nieuczesane...ona
Dodano: 2007-09-17 11:58:47
Ten wiersz przeczytano 373 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dużo w wierszu uczucia.Warto podjąć walkę .
Mądry temat , warto przemyśleć.
Trafne porównania i wiele uczucia. Zrezygnowałabym z
określenia "cierpką" w wersie "cierpką gorycz
kosztowałam". Czytałam wiersz z zaciekawieniem i
przyjemnością :)
przepaść ,........słabości i niemożliwości pogłębi sie
stając nie do pokonania...jeśli podejmiesz walkę
pokonasz jej głębiny...
To wieczny dylemat serca rzuconego w przepaść - być,
czy odejść...