przepis na wiersz
pół słoika radości
szczypta sarkazmu
i kilka kropel
autoironii
ale bez przesady
wszystko wymieszać
i odstawić
po miesiącu
zasypać rymami
uwolnić słowa
rozbić na strofy
dolać klimatu
wszystko wymieszać
i odstawić
gdy dojrzeje
założyć koronę
nadać tytuł
i podać czytelnikowi
niech żre
gdyby nie smakował
kruszył się
albo zakalec
no taki wstyd
że szkoda gadać
wszystko zwalić
na zmęczenie
a najlepiej
na Bogu ducha winną
wenę
Komentarze (60)
Uśmiechnąłeś swoim przepisem. Spróbuję zastosować.
Pozdrawiam serdecznie :)
każdy sposób na wiersz jest dobry ...
Dzięki za przepis... Pozdrawiam Tomaszu;)miłego dnia.
Arturro
Jesteś bezbłędny :))
Norbert
Dziekuje, pozdrawiam
Hahaha - rozweseliłeś mnie od rana. Miłego i udanego
dnia:)
echinacea
Klaniam sie:)
e.jot
Gdy znajdzie sie winny od razu sa niewinni, porzadek
musi byc:))
Dziekuje i pozdrawiam
Bardzo dobra ironia, przepis i przesłanie, pozdrawiam
serdecznie.
a niech ma, niech się czytelnik nażre ;)
świetna satyra na śniadanie :)))
miłego dnia, Tomku
Tomku wybacz literówką )
Tomzszu ważne że jest na kogo zwalić a jak się nie
uda bedzie czym rzucać na politycznych wiecach
;) pozdrawiam z podobaniem;)
Co prawda to prawda, nie będę się obrażał,
chyba o moim ostatnim wierszu swój napisałeś,
jakby nie było podsunąłem Ci temat,
chociaż "dziękuję" mi się za to należy.
A tak na bardziej poważnie - fajny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Świetne i smaczne:)
:-))))))))
Grunt to znaleźć winnego i człowiek od razu czuje się
lepiej;)
Przepis - palce lizać!