Przepraszam..
Staram się żyć normalnie..
Choć narazie mi to nie wychodzi..
Nie wyszło?..
Wiedziałam, że nie wyjdzie..
Ale nadzieje miałam..
Dzięki przyjaciołom, wy mi ją daliście..
Choć bardzo się broniłam i miałam
racje..
Myliliście się, ale ja chyba bardziej,
kiedy to zaczynałam..
Dziękuje za wsparcie..
Było mi potrzebne, mimo wszystko..
Przepłakana cała noc, policzki mokre od
łez, spuchnięte oczy..
Już wiem, co zrobiłam źle..
Więcej nie popełnie tego błędu..
Łudziłam sie..
Nigdy więcej..
Przepraszam..
Tylko i wyłącznie moja wina..
Ale chyba było mi potrzebne..
Przemyślałam własne życie..
Jest lepiej, ale nie zapomne Cie nigdy,
pamiętaj..
Takich ludzi się nie zapomina..
Jeszcze zobaczysz uśmiech na mojej
twarzy..
Znów zaczne się śmiać..
Będę żyła, jak kiedyś..
Narazie nie potrafie..
Boli..
Będziemy się śmiać razem..
A ja już niedługo z własnej głupoty..
Przepraszam..
'Było, minęło.. nie zdarzy się znów..'
Nie potrafie spojrzeć Ci teraz w oczy..
Komentarze (1)
Smutny, lecz śliczny wiersz.
Pozdrawiam :-)