Przepraszam...
Przepraszam za wszystko...
Za to, że serce Ci oddałam
i postrzępione z powrotem dostałam.
Za duszę, którą Ci dałam,
a była wszystkim co miałam.
Za litry łez wylanych dla Ciebie,
dumny jesteś teraz z siebie?
Za tęsknote okrutną
i całą prawde smutną.
Za to, że Cie pokochałam
i razem z Tobą się śmiałam.
Za to, że ciało Ci oddałam,
mimo wszystko tego chciałam!
Za to, że prawie błagałam,
gdy opuścić mnie chciałeś.
Za moją dobroć,
którą chciałam Cię obdarować.
Za to , że ciągle miałam Ciebie mało,gdy
Tobie już się mnie nie chciało.
Aż w koncu przepraszam za całą siebie,
beze mnie napewno będziesz miał jak w
niebie!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.