Przepraszam pokornie
Chciałbym tu przeprosić wszystkich raz za
razem,
Że się uczepiłem polskiej tożsamości.
Dla kogoś już może stanowić obrazę,
Dla mnie to oznacza koniec cierpliwości.
Nie mogę przyłożyć do dziadostwa ręki,
Bo mi ją odetną duchy przeznaczenia.
Wolę rzeczywiste znosić teraz męki,
Niż później piekielne odczuwać
cierpienia.
Nie każdy polakiem zostanie przykładnym,
Nawet, jeśli głośno o swych cnotach
prawi.
Wystrojony fircyk to pajac paradny,
Który swe zalety tylko umie sławić.
Cichy zaś milcząco pogłębia wrażenie,
Słowa niepotrzebne by wyrazić siebie.
Pokora od zawsze ma wartości w cenie,
Głupota tę cechę w momencie pogrzebie.
Przepraszam pokornie za swoje poglądy,
Ale jak inaczej zmazać można skazę.
Inni wypuszczają w obieg głupie sądy,
A ja pragnę walczyć z kłamliwym obrazem.
Komentarze (4)
Ciekawy wiersz,aczkolwiek mam podobny sąd co stary,a
Polak piszemy z dużej litery,tak nawiasem mówiąc.
Co do tożsamości,to myślę,że każdy się identyfikuje z
krajem swoich narodzin i dzieciństwa,przynajmniej
większość,a poglądy mogą być różne i sądzę że tutaj
ważna jest tolerancja.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jeśli nie ma się własnego zdania i nie staje się w
obronie wartości w które się wierzy - nie ma się
własnej tożsamości. Takie moje zdanie. Lubię tych,
którzy ją mają :o)
Za swoje poglądy nikogo nie powinno się przepraszać.
Ja pokorę odbieram inaczej niż "stary" Przypomina mi
sie przysłowie. "pokorne cielę, dwie matki ssie"
Pozdrawiam
Ciekawy pogląd.
Nie zgadzam się z twierdzeniem "Pokora od zawsze ma
wartości w cenie". Pokora prowadzi do poddaństwa,
lizusostwa a nawet niewolnictwa. Cyba że tu mowa o
pokorze religijnej?
Pozdrawiam.