Przepraszam,że(nie) kocha(ła)m...
Za wyczerpanie,mogłabym odebrać Ci życie...
Gdzieś na dnie gdzieś w środku na samym
dnie
W mroku i ciszy w smutku i goryczy
ktoś z głębi serca do Boga krzyczy
Lecz Bóg go nie słyszy
W bezpowrotnej Ciszy leży ciało
ocieka smutkiem to jeszcze mało
zakrwawione dłonie i oczy we łzach
z wypisanym w oczach gdzieś TY no GDZIE
Lecz Bóg go nie słyszy
W bezpowrotnej Ciszy leży ciało
ocieka smutkiem to jeszcze mało
pierwsze cięcie zabolało drugie głębiej
spenetrowało - Ciało co smutkiem i krwią
ociekało
tego jeszcze mało mnie tez to zabolało
Ciało co tak sobie leżało już potem nie
krzyczało tylko porostu Spało spało
spa......
Temu,który zniszczył piękną kobietę,odebrał mi siebie.Potargał mą duszę. Radkowi.
Komentarze (8)
Wiersz pełen smutku i goryczy (wyrzuciłabym w 1 wersie
gdzies na dnie- powtarza sie dwa razy na dnie, ponadto
popraw ost wers -chyba winno byc poprostu i
rozdzieliłabym tam wersy...za wiersz+
smutny wierszyk ale widac ze odzwierciedla stan twojej
duszy+
A ja myślałem że Cierpienie może uskrzydlić...
Pozdrowienia od Częstochowianina !
Tyle w nim emocji! ogromny + dla Ciebie.
widzisz czasami nam się wydaję, że cierpimy, a tak
naprawdę walczymy o szczęście.
smutny wiersz tak jak rozstanie jest smutne.
Ciekawa budowa i kompozycja, jeszcze się tu z taką nie
spotkałam. Na dodatek ta treść... dobrze oddałaś
dramatyczny klimat.
Przyznaję, że ten wiersz podoba mi się o wiele
bardziej niż ten, który komentowałam ostatnio.
Pozdrawiam ;)
Przez jedna osobę można stać się strasznym.
Skrzywdzonym, skrzywionym...
Boli mnie to do teraz...rozumiem
Trzymaj się ja tez próbuje
Klimat wrogi??? no powiedzmy,+ za wiersz.