przesądy i strachy
wierzy człowiek ciemny w gusła i
przesądy
więc zawsze się śmieję gdy plecie
androny
guzik kominiarza nie przyniesie
szczęścia
kto wierzy w te bzdury często
zawiedziony
wosk przez klucz przelany w andrzejkach
wywróży
która panna za mąż wyjdzie w czas
niedługi
zakrawa na kpinę wiara w takie cuda
bo jak znajdzie męża ta co spory lubi
no a ten kot czarny on to ma problemy
dokuczyć potrafi jemu umysł ciemny
wszak nie jego winą że tak umaszczony
ale cierpieć musi za ten przesąd wredny
piątek trzynastego także zbiera gromy
gdy pech przygna burzę która zniszczy
plany
na coś trzeba zgonić niefart co się
zdarzył
zakonnica winną kiedy kłopot mamy
jednak że coś straszy muszę przyznać
szczerze
zza szafy wypełzło jakieś dziwne zwierzę
włos na łysej głowie nagle mi się zjeżył
chociaż zapewniałem że w duchy nie
wierzę
stwór cały kudłaty zęby do mnie szczerzy
choć w miarę odważnym to jak temu
zdzierżyć
zgiń przepadnij krzyczę chcąc przepędzić
marę
muszę coś wymyślić przecież chciałbym
przeżyć
pokropiłem wódką zamienił się w parę
kiepski to był towar muszę przyznać z
żalem
uciekłem pod kołdrę przepełniony
strachem
od tamtego czasu paskudztwa nie palę
Argo.
Komentarze (9)
Oj Gminny Panie wszak po małym buszku, to chyba nie
nabroiłem aż tak ja, ażeby przeżywać w koszmarze
koszmar.
Dziękuję za wszystkie sympatyczne komentarze. :-)
Liczyłem na to ze powiesz iż zobaczyłeś teściową ale i
tak plusa masz:))))
Ha, ha, ha..... super,
wciągająca ironia.
Dobrego dnia Argo:)))
:))) - nie wiem ,co paliłes ,ale tytoniem to chyba nie
pachnie:)
Pozdrawiam Argo:)
Wiersz w tonie lekkiego humoru.
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
Uśmiechnęłam się! BDB!
Dobry, lekki w formie i poważny w treści, jak lubię.
Pozdrawiam.
Zemsta marysi. Z pomysłem. Najpierw czytam o
przesądach i w myślach formuję swoje poglądy, a na
końcu autor strzela zaskakująco. Świetny utwór.
Pozdrawiam.
Dobre, ha ha, ''nie chcem, ale muszem'' wierzyć w te
przesądy, lecz nie zawsze mam tak ścisłe te poglądy...
Pozdrawiam serdecznie :)