Przeszłość
Jak piękna być musisz
skoro się ciebie żałuje
i liczy gwiazdy, bo one wciąż
w tym samym zaklęte momencie
Kiedyś jest lepsze od teraz,
teraz jest lepsze od jutra,
bo już jest w przeszłości
A jaka byłaś naprawdę,
jeśli ból się da zmierzyć
czy naprawdę zero?
A wykrywacz kłamstw co by pokazał?
Że dzisiaj jest lepsze od wczoraj,
ale nie tak dobre jak będzie jutro
Jutro też rozłoży dywan życia,
po którym iść musimy,
a który jest tylko częścią
początku jakiegoś
Ale po tym idzie się pewniej i równiej
jak po swojej posiadłości,
która należy do nas, ale i nie tylko,
na której akt własności mamy w
szczególności
Przeszłość wytycza drogę przyszłości
bez niej nie byłoby tego co ma być
i na odwrót
Wszystko ma swój cel
całość powiązanie,
żaden oddech nie jest na darmo
wzdychaniem
Każda nasza prośba
jest odpowiedziana
każda łza wytarta zarejestrowana
Do góry idziemy
i z góry schodzimy,
żeby się przekonać,
czego nie widzimy
Ale ten początek nie jest ku końcowi
Jedna strona góry drugiej nic nie
powie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.