Przewieszona
Przewieszona między prawdą a fałszem,
niewiedzą a zagubieniem...
Uciskana dotykiem srebrnolekkich gwiazd,
szamotana jesiennozimnym wiatrem...
Zraszana drobnokulistymi kroplami
deszczu...
Idę...
Wierzę...
Pamiętam...
I choć nigdy odpowiedzi nie otrzymam,
nie przejmuję się,
bo i na to brak czasu...
Wśród swoich cichych ucieczek...
Odnajde Cię...
Któregoś dnia Cię odnajdę!
i jeśli na to pozwrolisz,
zatopię na nowo dłonie w dotyku,
a oczom dam uchwycić obraz...
Jeśli pozwolisz...
Do M...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.