Przez okno

Maria Polak (Maryla) i Oset9: dzięki za odwiedziny i
komentarze :)

Przez okno można wiele zobaczyć. Ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)

Pozdrawiam :)

Pozdrawiam :)

Dziękuję odwiedzającym za poczytanie i komentarze.

W zaciszu domowym nie straszne nam burze i
błyskawice... Pozdrawiam i zyczę pogody nieba i ducha
:)

Bardzo ładny wiersz i nostalgiczny?

Joasiu, deszcz zawsze ukazywany jest w kontekście
czegoś, czego się nie lubi może on tak na ludzi
działa:)
Ja uwielbiam deszcz, mam kalosze i płaszcz przeciw
deszczowy, chodzę po kałużach i tylko mąż ze mnie się
śmieje;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Witaj Zdzisiu:)

Dobrze,że u mnie jest w miarę ciepło choć jak na
czerwiec to zimno:)

Pozdrawiam serdecznie:)

gdy tak się dzieje raczej nikt się nie śmieje - ..lecz
gdy nosem przy szybie pięknie się gdybie

Deszcz, nawałnica, brzmi nieciekawie ale wiersz
niezwykłej urody :)
Pozdrawiam serdecznie :))

Witaj.
Przyjemna relacja tego, co się dzieje za oknem.
Lubię deszcz, ten ciepły wiosenny i letni, czasem
lubię też w nim moknąć, ale błyskawic, się boję, a
kiedy są, unikam z nimi spotkania.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)

Bardzo ładnie o groźnej nawałnicy która jak wszystko
mija ...
pozdrawiam cieplutko:-)

Nawałnica jak szybko przyszła, tak szybko minie;
czasem spustoszenie sieje... A u Ciebie tak ciepło i
poetycko o niej; ładnie. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję wszystkim za komentarze i odwiedziny. Jest mi
niezmiernie miło.

Chętnie Joanno -uslyszalbym wiersz w twoim
wykonaniu:niezwykle wydobywasz wtedy-co przede mna
jest zakryte. - Czytając- dopatruję się w utworze
calościowej metafory.
Pozdrawiam serdecznie:)