Przez przypadek
Zapragnął prezydent pojechać do
Pułtuska,
i w Narwi swoje ciało dostojnie
wypluskać.
Nawet Kaczyński wyraził zgodę,
Ziobro go poparł ważnym dowodem,
takim, że przez przypadek, nie trafi na
Tuska.
Zapragnął prezydent pojechać do
Pułtuska,
i w Narwi swoje ciało dostojnie
wypluskać.
Nawet Kaczyński wyraził zgodę,
Ziobro go poparł ważnym dowodem,
takim, że przez przypadek, nie trafi na
Tuska.
Komentarze (4)
Pojechał premier wczoraj do Buska,
podleczyć nerwy, żona nerwuska,
też z mężem pojechała.
Wkrótce w zdroju zemdlała
bo w parku właśnie był występ Tuska.
Nie przez wzgląd na wymowę ale na treść powiem
niestety ale słabo:)))
Nawet przez przypadek
można dostać w zadek :))
Pozdrawiam z uśmiechem Tadziu:)
Z wiersza refleksję można wyłuskać,
że od całości wolą pół Tuska.
Pozdrawiam