Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Społeczeństwo

Przez tą Werkę

Gruba Werka, która mieszka w Zamorze,
wyjechała o poranku nad morze.
Jeden taki ją zobaczył,
to dogłębnie się zniesmaczył.
Wszedł do baru i upił się nieboże.

autor

elka

Dodano: 2016-05-20 09:00:30
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Limeryk Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

_wena_ _wena_

pewnie do dziś chodzi zawiany :))))

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Teraz pewnie niebożę wytrzeźwieć chce a nie może;)

Ola Ola

Fajnie Elu:)
Pozdrawiam:)

kazap kazap

limerycznie z domieszką dramatu
tak to prawdziwy szok
pozdrawiam

Oksani Oksani

Przynajmniej było na czym oko zawiesić hahah... ale
żeby od razu na flaszkę z samego rana, to mamy problem
panie Jeden!
Fajny limeryk.
Pozdrawiam elka na miłą nockę i dziękuję za
odwiedziny:-)

Halina53 Halina53

...i po co mu to było, teraz tylko kac
pzostał....serdeczne uściski

wiki20 wiki20

przeżył szok biedaczek,,,pozdrawiam :)

bodzia bodzia

a taka fajna Werka a tu taki psikus .. pozdrawiam

BaMal BaMal

super!Pozdrawiam:))

niezapominajka-87 niezapominajka-87

Znam takie widoki bo bardzo często jeżdżę nad morze ;]
pozdrawiam

Iris& Iris&

uchachałam się ...
pozdrawiam milutko :)

Mms Mms

fajny :)

karl karl

widać widok nie przysporzył mu
radości i utopił w alkoholu swoje smutki, nastawiony
był na miłość wspólną równą, ale przy niej zrobił się
malutki.
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »