Przeznaczenie 2
Moje pozytywne pojęcie przeznaczenia -
Glina określa granice możliwości
Nie pofruniesz Chyba w snach
Pobzykasz ile ci pisano
Kości będą rdzewieć Oszroni się broda
Znikniesz
Rozniosą cię mrówki lub wiatr
Który z żywiołów będzie twym grobem nie w
ręku twym
Ale Pana Przypadku
Więc dostałeś glinę do ręki
Nie jest wolny kto musi iść za
pożądaniami
Jest wolny ten co chce iść za którymś
Cel niejasny
Ale wierzę w przeznaczenie
Jeden odkryje je, drugi nie
Z rzeźbiarza nie będzie matematyk
Albo będzie jak Bóg tak da
Ale mógł być spoko matematyk
Jeśli się zbliży do najlepszego sposobu
bycia i życia
to się spełni
Może potrzeba do tego ludzi co pomogą
Może trzeba do tego jaskini ascecie
I w tym będzie ale i wokół tego będzie
sobą
krążył
Będzie miał oblicze Losu niespełnione
W pewien sposób przegra, zaćpa się
może zabzyka, może zaumyje - zaczyści
Popatrzcie dla innych to mogłoby być
spełnienie
Osiągnie w granicach swój cel
Lub go w nich nie osiągnie
Będzie w obu przypadkach
ćmą swojego przeznaczenia
dobijającą się do blasku
w nim lub w ciemnym kątku
kończącą rejs
Komentarze (6)
Będzie miał oblicze Losu niespełnione
W pewien sposób przegra, zaćpa się
może zabzyka, może zaumyje - zaczyści
Miłej soboty
Mądrość tu spotkałam. Miłej nocy.
tyle się mówi o przeznaczeniu, a może to tylko
przypadki na drodze, a żadnego przeznaczenia nie ma?
Tak czy siak lecimy czy idziemy w stronę kresu. Jak
zawsze wiersz do wielu przemyśleń.
Pozdrawiam
W wierszu zawarte są dojrzałe przemyślenia.
Jednak nikt nie musi iść za pożądaniami. Mamy wolną
wolę.
Pozdrawiam Andrzeju.
biedaki przychodzące na świat , a może szczęśliwi i
wielcy , piękny i mądry jest Twój wiersz , słoneczne
pozdrowienia