Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przy stole

Zasiadł do stołu w niedbałej pozie,
darmowy "koncert" będzie(o
Boże!).
Już pierwsze dźwięki kaleczą uszy,
tylko spokojnie, ten typ tak musi.

Łyżką w dno miski blaszanej stuka,
siorbie i mlaska, a że jest upał,
spocił się przy tym jak mysz w połogu.
Tępym spojrzeniem dokoła powiódł,

brzegiem koszuli twarz sobie otarł.
Mnie na jedzenie przeszła ochota.

Dodano: 2013-09-08 12:53:20
Ten wiersz przeczytano 9717 razy
Oddanych głosów: 67
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

Art123 Art123

Tak bywa, nie napisałaś tylko , gdzie akcja się dzieje
, w domu, czy poza.
Pozdrawiam

Madison Madison

Aniu, jeszcze nie mogę się uspokoić:))))
A "mysz w połogu" rewelacyjna...Reszta też:)
Pozdrawiam

nureczka nureczka

Ciekawie podałaś niesmaczny temat - są tacy, którym
bliżej do korytka ( nie uwłaczając świnkom ;)
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dzięki! jej na pewno nie odbierze:)
liczę, że gdy się zakocha - ucichnie ze wstydu:)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Bomi, jasne że się zgadzam :) może wiersz wywoła
uśmiech i właściwe wnioski, oby tylko apetytu nie
odebrał :)

Krzysztof Kwasiżur Krzysztof Kwasiżur

Hehe! Mój ojciec jeszcze drapie spód talerza, jakby
się tam coś miało przykleić:P

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Anno, pozwolisz, że powieszę w kuchni Twój wiersz? mam
to codziennie, ale u dziecka - już ustaliłyśmy, że
pójdzie na japonistykę, bo zewsząd indziej ją wyrzucą
- jedynie tam mlaskanie i siorbanie to oznaka
najwyższego zachwytu nad jedzeniem i podziękowanie dla
kucharza, gospodyni; dziękuję Ci za ten wiersz i
pozdrawiam serdecznie (zaraz jej przeczytam:)

malania malania

Mimo wszystko uśmiechnęłam się Aniu:))
Czasem słyszę od siorbiącego "usprawiedliwienie":
gorące!:(

AS AS

i masz mój dzisiejszy głos:) raz jeszcze:)

AS AS

zakończyłbym trochę rytmiczniej, zachowując ciągłość:
"a mnie na obiad / przeszła ochota";
no i refleksja: chłopa trzeba tłuc; mężczyzna nie
pozwoliłby sobie nigdy na takie zachowanie...
serdecznie pozdrawiam:)

ŁZA 58 ŁZA 58

Aniu oddałaś rzeczywistość w kilku słowach.Są tacy
ludzie też mam takiego sąsiada lecz ten człowiek nie
zdaje sobie sprawy i nie chce bo żadne uwagi do niego
nie docierają.Ale co zrobić są ludzie i
ludziska.Pozdrawiam.

kamykow kamykow

Pięknie napisany wiersz. Czasami tak jest, jak się
wpuści gbura do biura. Pozdrawiam.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

O kurcze, nie dziwie sie, ze przechodzi ochota na
jedzenie:)
"Smaczny" wiersz.
Pozdrawiam Ann:)

graynano graynano

och! jak ktoś napisał samo życie, podoba mi się,
pozdrawiam cieplutko

amnezja amnezja

Łomatko, też by mi się odechciało... !
'Pysznie' podałaś temat :))
Pozdrawiam ciepło
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »