Przychodzisz, odejdziesz.
Dla tych, którzy przychodzą. A po chwili już ich nie ma.
Trzasnęły nagle drzwi.
Pusty pokój został,
a ja w nim.
Łzy zmywały smutek z twarzy..
nie zostało nic..
Odszedłeś.
Cóż...
Płakać już nie będę.
Bo szkoda łez...
i słów.
Nie będę o Tobie śnić.
Bo po co,
skoro kradniesz sny.
Zostało po Tobie jedynie wspomnienie.
Chociaż i ono minie.
I nie zostanie po Tobie już nic.
Nawet najmniejsza kropla mojej łzy.
autor
zeSnu
Dodano: 2008-05-11 21:54:38
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
smutek przyćmił całkowicie przeszłość, która była
prawdopodobnie wypełniona radością... może więcej
wiary, a następnym razem się uda i ten ktoś nie
zamknie już za sobą drzwi...
tak juz jest osoba którą kochamy to przychodzi do nas
i nie ma za chwile tej osoby przy nas
+ smutny wiersz ale prawdziwy
Racja, po takim czlowieku nie ma co wylewac lez,
szkoda... Najlepiej zapomniec, chociaz czasem trudno
jest to zrobic, to jednak warto nie cierpiec... + :)
smutne doświadczenie.pozdrawiam cieplutko