przyczyna cierpienia..
dla Ciebie dziecko.. może kiedyś to przeczytasz.
Każdy odcisk wspomnienia daje siłę
rażenia
każda niemoc dodaje mi siły
by w sekundę pochwycić Twoje skromne
spojrzenie
by w sekundę oddać się chwili
Chore ludzkie osądy, pokrzywione poglądy i
recepta
na udane życie
Mógłbym dalej wymieniać, trochę w głowie
pozmieniać
lecz nie o tym wszyscy myślicie
Cudze usta mnie znają nawet lepiej niż
własne
czyjeś oczy kodują na pamięć
moje spodnie po trochu stały się nieco
ciasne, muszę sprawdzić bo jeszcze w nich
zasnę..
Ugniatanie przestrzeni chyba wiele nie
zmieni
muszę zrobić rachunek sumienia
dodać grzechy i prawdy, ująć nieco
pogardy
by w wyniku otrzymać sumę Twego cierpienia.
prawda docenienia i braku jest tak namacalna po rozstaniu..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.